14 lutego 2013

[History of the Ritual] Rated BG - Battle Log 13-02-2013

Kolejny odcinek Battle Log-a. Tym razem skrót i analiza wczorajszych, aż 7 mieczy. Zachęcam do czytania i komentowania:




Data: 13-02-2013
Skład:
Heal:
Monk + 2 x Druid
Tank:
Druid (jeden z healerów grał jako tank w WSG)
DPS:
Mag, Lock, 2 x Shadow Priest, Rogal, Feral Druid, Ret Pala (Grał jako Holy w WSG)

Ilość Meczy: 7
Wynik (W-L): 4-3
Rozegrane mapy: Kotmogu (-), Kotmogu (-), EotS (-), EotS (+), WSG (+), WSG (+), AB (+)

Info o rozegranych mapach:
1) Kotmogu (oba -)
Niestety potwierdza się nasze przypuszczenie, iż na obecnym etapie zupełnie nie radzimy sobie z tą mapą, jako grupa.
2 Przegrane, z czego pierwszy z meczy dosyć zdecydowanie (w drugim było już lepiej).
Osobiście miałem odczucie, iż w obu meczach przez cały czas byliśmy w odwrocie i tak na prawdę ani na chwilę nie zdobyliśmy przewagi.
Wnioski
- Kotmogu to mapa zupełnie inna niż wszystkie inne battlegroundy. Wg mojej wczorajszej analizy jest to mapa bardzo mocno promująca agresywną grę. Z tej też prostej przyczyny zupełnie sobie na niej nie radzimy. Nasza grupa przeważnie gra defensywnie i raczej w stylu Aikido - gramy mądrze i staramy się wykorzystywać błędy przeciwnika. Niestety na tej mapie tak na prawdę taką grą nic nie zyskujemy.
- Sądzę, iż nasze dotychczasowe otwarcie powoduje, iż jesteśmy od samego początku w odwrocie a potem musimy niestety gonić. Nasze obecne otwarcie - Ret+ Lock biorą orby. Co to nam daje - niestety w ataku mamy o 1 osobę mniej bo jak tylko Ret idzie do ataku z orbem to zaraz zginie. Proponowane nowe otwarcie to: Orby biorą Healer + Lock ewentualnie 2 ranged DPS. Zapewni nam to możliwość pełnego działania i nie musimy przynajmniej na początku zostawiać jednej osoby z tyłu, która i nic nie robi.
- Po wzięciu orbów wg mnie powinniśmy od razu zejść do środka i Uwaga przenieść bliżej środka mapy! Obecnie gnieździmy się w jednym rogu, co wg mnie jest błędem w początkowej fazie. Już mówię, dlaczego - idąc do środka możemy przygwoździć przeciwnika w jednym miejscu a tym samym mając samemu dużo przestrzeni do ucieczki za nami. Co więcej - jeśli jesteśmy w rogu i ktoś zginie to (UWAGA) jesteśmy w czarnej dupie, jeśli chodzi o ponowne wzięcie orba - to oni atakują to oni są bliżej wyjść ze środka i to oni najprawdopodobniej przejmą orba!
- Wg mnie to, o czym do tej pory zapominaliśmy to: Walcząc w środku musimy walczyć nie tylko o orby, ale i o lepszą pozycję! Spychając drużynę przeciwną do jednego z rogów sami zyskujemy lepszą pozycję do oderwania się z wiru walki i przejęcia orba!
- Jeśli walczymy w rogu to osoby, które są casterami, healerami oraz Ranged przynajmniej w części powinny zostać na wyższym poziomie. Dzięki temu bardzo łatwo mogą się oderwać i ruszyć po kolejnego orba.
- Najlepszy przykład pokazujący olbrzymi błąd naszej dotychczasowej taktyki: stoimy w rogu, 2 warriorów przeciwnika robi heroic leap w środek grupy i zaczynają robić bladestorm. Efekt - nasza grupa spada do 20% (wszyscy!) a healerzy wypstrykują się z many w czasie rzędu wręcz pikosekund. Efekt - przegrywamy na początku a potem musimy gonić.
- Walcząc w Kotmogu przez cały czas musimy być stosować się do następującej zasady: Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której wszyscy Ranged DPS i Healerzy wchodzą do środka. Sami wiecie jak łatwo jest paść z orbem, jeśli wszyscy stoją w środku to efekt jest tylko jeden - tracimy orba i nie ma szans, aby nasz zespół go znów zabrał.
- Kontrolowany zrzut orba - wg mnie jest to niezbędne i nad tym musimy również popracować. Jeśli mamy osobę, która ma ponad 100 - 150 stacków to wg mnie powinniśmy zastosować się do następującej taktyki: określamy skąd jest dany orb - wysyłamy osoby gotowe do przejęcia, określamy ile czasu pozostałą do najbliższego resa (osoby na cmentarzu powinny zawsze to raportować) i jeśli zostało około 20 sekund robimy kontrolowany zrzut orba. Osoba z orbem ginie, nowa bierze zrzuconego orba a osoba któa robiła kontrolowany zrzut wraca na pole gry w krótkim czasie.

2) EotS (-)
Bardzo wyrównana gra. DO końca było bardzo bardzo blisko a wręcz prowadziliśmy dzięki przejęciu przeze mnie na chwilę ich bazy. Niestety potem nastąpił błąd na środku i przeciwnik przejął flagę.
Wnioski:
- Ich Healer (Paladyn) robił, co chciał na środku bitwy. Stał w środku naszej drużyny i tak na prawdę miał wszystko gdzieś. Sądzę, że takie coś nie może się powtórzyć! Proponowałbym następujące zachowanie - zepchnąć go jeszcze dalej a następnie ciąg CC, Poly, Fear, Cyclone ... po 1 - 2 takich zagraniach odechce mu się takich zapędów.
- W sytuacji, w której przejąłem ich bazę oto jak przedstawiało się pole bitwy: 1 od nich na FRR, 1 na cmentarzu (nie żył), 3 Przyszło do mnie na BE, zostało 5 na środku. Od nas na środku 7 osób. Niestety zupełnie nie wykorzystaliśmy tej sytuacji. Flaga pozostałą nietknięta. Nie było mnie wtedy na środku, bo pilnowałem BE, ale wg mnie to znak, że coś poszło nie tak. W takiej sytuacji niezbędne jest przynajmniej zabicie obu healerów i nawet, jeśli nie przejęcie flagi to uzyskanie 1 - 2 minutowej przewagi na środku. Niestety tego też nie udało nam się zrobić, co więcej 2 minuty później straciliśmy flagę.

3) EotS #2 (+)
Świetne wykonanie z naszej strony. Flaga nietknięta na środku, z naszej strony przejęcie 3 razy Dranei i raz Mage Tower. I wygrana z przewagą ponad 300 punktów.
Wnioski:
- Świetny środek, gratulacje!
- To, co jakiś czas temu omawiałem wcześniej- czyli co jakiś czas jestem na środku zdecydowanie działa. Dywersja w wersji non-stop działa słabo, ale kiedy walczę na środku i odrywam się do którejś z baz działa wyśmienicie.
- Ich obrońca na Dranei zupełnie sobie ze mną nie radził, co tak na prawdę przy dobrej walce na środku doprowadziło do ich przegranej, To lekcja również dla nas - jeśli po stronie przeciwnika jest feral/doomkin albo rogal to zdecydowanie trzeba stawiać osoby o dużej przeżywalności/doświadczone w Duelach przy obronie baz. Inaczej kończy się to tak jak w tym BG dla naszych przeciwników
- Co ciekawe - jeśli w drużynie przeciwnej nie ma skradacza, to np. mag posadzony na naszej bazie w dobrze skoordynowanym przejściu w invis i z moją pomocą powinien być w stanie przejąć każdą bazę - jest to wg mnie dobry argument do rozważenia!

4) WSG #1 & #2 (oba +)
Również bardzo dobrze rozegrane! To, co nam na początku sprawiało duży problem, czyli właśnie capture the flag idzie nam coraz lepiej i nie popełniamy już takich błędów. Co więcej drużyny przeciwne popełniały błędy, które szybko wychwytywaliśmy i wykorzystywaliśmy. Do tego Wpadło kilka fajnych achievementów IronMan oraz QUick Cap (mój co normalnie jako rogal jest nie do zdobycia) - gratulacje!
Wnioski:
- Tak jak podejrzewaliśmy Paladyn Flag Carier to bardzo słaby materiał i sami powinniśmy tego unikać
- DK Flag Carier radził sobie świetnie i sądzę, iż jest to świetna alternatywa!
- Widać było jak na dłoni jak ważne jest poruszanie się razem w Capture the Flag - przeciwnik był bardzo mocno rozproszony szczególnie w #1 a my wykorzystaliśmy to po prostu cudownie!
- Zauważyłem też duży błąd w postępowaniu drużyny przeciwnej - kiedy duża grupa z naszej strony szła tunelem do ich flag room-u to drużyna przeciwna (Healer + FC) zostali tam i czekali na nas. Wg mnie to ogromny błąd, szczególnie, iż kilka osób z ich drużyny czekało na respawn. W takiej sytuacji niezbędne jest natychmiastowe przejście na cmentarz! Tam można znów ustawić obronę. Ten błąd popełnili tak na prawdę kilka razy i kosztowało ich to przegraną.

5) AB (+)
Na koniec wieczoru kolejna świetna wygrana. Zastosowaliśmy się do taktyki omawianej ostatnio na forum gildyjnym i niesamowicie to popłaciło. 3 osoby (w tym ja w stealth) przejęliśmy BS-a co zagwarantowało drogę do zwycięstwa! Od samego początku zignorowaliśmy GM i był to świetny pomysł! Wzmocnienie BS-a o dodatkową osobę spowodowało łatwe przejęcie a osoby na LM spisały się świetnie również zdobywając swoją bazę.
Widać było, iż GM jest bazą na doczepkę, ale kiedy udało nam się przejść Farmę-BS-LM to wzięcie jeszcze GM-a spowodowało rozbicie drużyny przeciwnej i tak na prawdę wyjście z gry.
Wnioski:
Taktyka z ignorowaniem GM-a zadziałała świetnie i wg mnie należy ją zastosować kolejny raz w tym BG.

Dziękuję wszystkim za udział i wspólną grę! Atmosfera była świetna no i powrót po 3 pierwszych przegranych rewelacyjny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz